Urlop nad Bałtykiem

Polskie morze czy zagraniczne plaże nad oceanami?

Jeszcze parę lat temu wyjazd na wakacje za granicę naszego państwa dla przeciętnego Polaka był czymś ekskluzywnym, nowym i niesamowitym. Nasi rodacy bardzo często za cele wakacyjnych wypraw obierali np. Grecję czy Hiszpanię, ale i wiele innych ciepłych krajów takich jak Włochy czy Egipt. W ostatnim czasie wszystko bardzo się zmieniło, a mianowicie polskie społeczeństwo woli oblegać plaże Bałtyku, Tatry czy Mazury.

Dlaczego taka zmiana nastąpiła w ostatnim czasie? Odpowiedź jest prosta: od paru lat zauważamy wzrost liczby ataków terrorystycznych, które są najczęściej przeprowadzane właśnie w miejscach gdzie jest najwięcej turystów czyli potencjalnych ofiar beztrosko wypoczywających na urlopie.

Jako turyści szukamy wypoczynku i rozrywki w różnych miejscach, ale głównie udajemy się na koncerty (występ Ariany Grande w Manchesterze gdzie zginęło dwoje Polaków), chodzimy do muzeów (zamach w muzeum w Tunisie i śmierć trzech polaków), a już przede wszystkim kręcimy się po ulicach zagranicznych miast (pobicie Polaka i gwałt na Polce w Rimini we Włoszech). Reasumując kierunek naszego wyjazdu jest głównie zależny od strachu jaki nas opanowuje kiedy słyszymy o zagrożeniu terrorystycznym w danym rejonie, ale nie jest to jedyny powód wybierania przez nas miejsc wypoczynku w Polsce.

Kierujemy się także pogodą. W ostatnim czasie możemy zauważyć ocieplenie się klimatu czyli ogólne podniesienie się średnich temperatur, a w niektórych miejscach nawet mniejszą ilość opadów czy słabszy wiatr co czyni niektóre rejony dużo bardziej atrakcyjnymi turystycznie. Mniejsze znaczenie, ale nie najmniejsze ma także urbanizacja terenu na którą niektórzy zwracają uwagę